Prace końcowe przy konserwacji lustra weneckiego z Muzeum Narodowego we Wrocławiu.
W
grudniu zakończono rekonstrukcję dekorów oraz prace konserwatorskie przy
drewnianej ramie oraz szkłach i dekorach.
Poniżej na fotografii zakonserwowana drewniana rama będąca podstawą do osadzenia szklanych dekorów oraz zasadniczej tafli lustra.
Poniżej na fotografii zakonserwowana drewniana rama będąca podstawą do osadzenia szklanych dekorów oraz zasadniczej tafli lustra.
Montaż
szkieł na wzmocnionej i usztywnionej ramie drewnianej przewidywał oddzielenie szkieł z
podlewką amalgamatowo-rtęciową od
powierzchni drewna. Ponad to istniała konieczność przywrócenia estetycznego waloru
tych szkieł z uwagi na liczne ubytki lustrzanki. W związku z tym zastosowano
metodę przewidzianą w programie konserwatorski, która przewidywała
docięcie zgodnego z kształtem do każdego
szkła podkładu z poliestru o gr.0,08 cm. Każdy z tych podkładów został oklejony
folią lustrzaną mającą na celu spowodowanie wrażenia jednolitego lustrzanego
tła w miejscach pozbawionych podlewki.
Szkła
rytowane zamontowane zostały w dystansie 1 mm od przygotowanych podkładów.

Uzupełnij !!!! o lutowanie
Montaż oparty został na wkrętach do drewna.

Uzupełnij !!!! o lutowanie
Montaż oparty został na wkrętach do drewna.
Kolejny
zabieg to montaż kolorowych pręcików szklanych na krawędzi zewnętrznej po trzy
obok siebie na wewnętrznych po dwa.
Narożniki
ramy gdzie zbiegają się krawędzie szkieł i końcówki drucików nakryto od góry
szklanymi miodowymi wstęgami, które skutecznie przykrywają te nieestetyczne
fragmenty ramy.
Szklane
wstęgi w narożnikach ramy, mają dwa punkty montażowe, pierwszy przysłonięty
jest przestrzennym dwu płatkowym kwiatkiem szklanym przymocowanym na metalową śrubą. Śruba ozdobnie zakończona
szklanym przeźroczystym koralikiem w miejscach rekonstruowanych, oryginalnie
śruby posiadały również koraliki maskujące. Takie samo rozwiązanie zastosowano
przy drugim otworze montażowym
znajdującym się bliżej zasadniczej tafli lustra. Bezbarwny koralik
sprawia wrażenie ozdoby, a nie koniecznego elementu montażowego.