Dzisiejszy post to trzecia część i ostatnia dotycząca lustra z Muzeum Narodowego w Poznaniu ze szklaną florystyczną ramą.
Prace końcowe skupiły się na naprawach starych listw ołowianych, którymi obłożone były wszystkie szkła ramy. Każde ze szkieł zostało rozmontowane z oblekającej je listwy ołowianej. Z powodu upływu czasu listwy były w złym stanie i wymagały napraw oraz ponownego montażu.
 |
Naprawy listw ołowianych w trakcie pracy. |
 |
Oblekanie listwami szkieł w trakcie prac. |
 |
Sposób obleczenia starymi listwami ołowianymi i nowa listwa oblekająca szkło zwieńczające. |
 |
Zbliżenie blaszki montażowej |
Przy okazji rozmontowania wszystkich elementów odkryto, że szkło 11/A i 11/B z uwagi na jego pęknięcie przed laty, musiało zostać poddane naprawie. W wypadku tego szkła do ramy drewnianej w miejscu jego położenia wbito kilka metalowych małych blaszek, dzięki temu szkło nie było przyklejane do podkładu drewnianego (listwy ołowiane przylutowane do blaszek).
 |
Zachowane blaszki ramie drewnianej służące do montażu szkła 11A/ 11B |
Ten sposób, typowo witrażowego połączenia już zastosowany w omawianym lustrze zainspirował mnie do wykorzystania w montażu pozostałych szkieł, to właśnie pozwoliło na rezygnację klejenia szkieł z wykorzystaniem podkładów papierowych. W całej ramie delikatnie i estetyczne przylutowywane zostały kolejne szkła, połączone
z drewnianym podkładem tą samą metodą tak więc zastosowałem niewielkie metalowe blaszeki przymocowane do drewna maleńkimi mosiężnymi gwózdkami.
 |
Przykład piętrowego ułożenia szkieł. |
Dekoracja szklana ramy lustra jest wykonana w sposób piętrowy to znaczy, niektóre szkła obleczone
ołowiem spoczywają jedne nad drugich, i tym sposobem przykrywają mało estetyczne łączenia między sobą.
 |
Piętrowe ułożenie szkieł. |
Osobną pracą była konserwacja lustrzanej tafli (poł.XIXw.) znajdującej się w drewnianej rokokowej ramie.
Tafla lustrzana miała liczne uszkodzenia, generalnie w złym stanie z licznymi uszkodzeniami amalgamatowej podlewki.
 |
Tafla zwierciadła po wyczyszczeniu z widocznymi brakami podlewki. |
 |
Uszkodzenia podlewki |
W sposób bardzo delikatny została oczyszczona wacikami i destylowaną wodą. Po tym zabiegu jeszcze mocniej ujawniły się czarne plamy bez lustrzanej podlewki.
Zaproponowałem aby od tyłu w niewielkim dystansie ok 2mm wmontować współczesną taflę lustrzaną, jej zadaniem ma być odbijanie światła i błysku w miejscach przetartych starego zwierciadła.
 |
Klocki pleksiglasowe-dystansowe |
Współczesną taflę lustra gr. 3mm zamontowano w dystansie, wykorzystując niewielkie klocki z pleksiglasu 5mm x 30mm, które zostały już wcześniej zakwalifikowane jako materiał obojętny dla struktury zabytkowej. Klocki przykleiłem do nowej tafli na UV.
W chwili obecnej patrząc wprost na taflę zabytkową omawianego lustra nie dostrzegamy czarnych plam.
 |
Tył lustra ze wstawioną współczesną taflą lustra. |
Wyczyszczona, odrobaczona i naprawiona flekiem rama drewniana musiała zyskać tylko sposób zawieszenia.
 |
Rama przed czyszczeniem |
 |
Rama po konserwacji |
 |
Zawiesia lustra |
Lustro Pierwotnie miała dość niepewny sposób zawieszenia, w tylnej części drewnianej ramy przeciągnięto przez nawiercone otwory dwa sznurki.
Obecnie zostały zastąpione linką stalową na wzór pierwotnych sznurków, zwiększając bezpieczeństwo obiektu
 |
Lustro po konserwacji |
Lustro już wróciło do Muzeum Narodowego w Poznaniu, jest przewidziane od ekspozycji na wystawie stałej.
Praca przy nim dała mi wiele doświadczeń i satysfakcji konserwatorskiej w pełni możliwej dzięki przyznanemu stypendium przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Mam nadzieję, że zebrane wnioski przysłużą się innym konserwatorom i muzealnikom.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz